Ruszmy się! Na terenie dzielnicy są boiska, korty tenisowe, siłownie w pomieszczeniach i na świeżym powietrzu, ciągle jeszcze jest dużo (choć niestety, coraz mniej) terenów zielonych. Nad Pistoletem są ustawione porządne drabinki, na których można się wspinać i z których można zwisać. Mamy nowy, piecewski park Uphagenów. Między blokami LWSM Morena są poustawiane przyrządy gimnastyczne, gdzie każdy cos może zrobić dla rozrywki i dla swojego zdrowia. Niestety, jest zdecydowanie mniej, niż dawniej placów zabaw dla dzieci, a szkoda…
Jest, gdzie ruszyć kości indywidualnie lub pod czujnym okiem instruktora, a nawet co jakiś czas wziąć udział we współzawodnictwie.
Nawet dla osób o słabej kondycji coś się znajdzie: delikatna chińska gimnastyka qi-gong lub joga na krzesłach.
Bywa, że zajęcia są bezpłatne dla uczestników dzięki różnym dofinansowaniom.
Można też pójść na spacer…
Co jakiś czas na terenie dzielnicy Piecki-Migowo w Gdańsku oraz nieco dalej odbywały się spacery przyrodnicze, co jakiś czas ruszają grupowe spacery z kijami nordic walking po okolicznych lasach.
Warto zwracać uwagę na ogłoszenia w różnych miejscach, mażliwe, że akurat podpasuje i miejsce, i czas.
Dlaczego się ruszać?
W czasie ruchu, każdy, nawet najmniejszy ruszony mięsień przetłacza odrobine krwi: dostarcza nową, z tlenem i odprowadza starą, nasyconą dwutlenkiem węgla. W czasie chodzenia mięśnie łydek wspomagają krążenie, bo ułatwiają dostarczenie krwi żylnej z nóg do serca, a dalej do płuc. Ruch w obszarze obręczy barkowej i klatki piersiowej bezpośrednio ułatwia ukrwienie mięśnia sercowego i poprawia działanie płuc, a co za tym idzie lepsze natlenienie krwi. Ruch w obręczy barkowej ułatwia odpływ krwi żylnej z głowy, co umożliwia dopływ świeżej, natlenionej do mózgu – w ten sposób zapobiegamy lub przynajmniej opóźniamy zmiany niedokrwienne w mózgu. Sprawa niedokrwień dotyczy nie tylko osób starszych, wystarczy przypomnieć problemy neurologiczno-krążeniowe po kowidzie u niektórych osób, na przykład „long covid”, albo przy boreliozie. Typowymi objawami skutków niedokrwień będą nerwobóle i „mgła umysłowa”.
Wniosek: ruszajmy się, na ile to możliwe.